Tutaj obejrzysz archiwalne zdjęcia Pedetu
Osobisty dopisek: Moje najwcześniejsze wspomnienia związane z Pedetem pochodzą z końca lat 80. i początku 90. ubiegłego wieku. Pamiętam, że kupiono mi tam spodnie pseudodżinsowe marki „Zryw” oraz – jeżeli mnie pamięć nie myli – pierwsze w życiu klocki Lego. Ostatni raz na zakupach – już jako dorosły człowiek – byłem tam jesienią 2002 roku; zakupiłem wielce zacne półbuty wyjściowe słupskiej firmy Alka (były nie do zdarcia).
Zamknięcie Galerii Centrum (bo chyba tak się ten dom handlowy nazywał) nastąpiło mniej więcej w drugiej połowie 2007 bądź w 2008 r. (skłaniałbym się ku temu drugiemu). Ostatnie zakupy zrobiłem tam na przełomie lat 2006 i 2007, pamiętam też, że sklep ten funkcjonował czas jeszcze jakiś po moich zakupach, bo musiałem zareklamować jeden towar 😛
Dzięki za uzupełnienie 🙂
Super artykuł. Jak zwykle coś ciekawego można przeczytać 🙂
Dzięki 🙂
Lubię takie nostalgiczne teksty. Miło się je czyta 😉
Dzięki 🙂
Fajny tekst. Też mam wspomnienia związane z tym budynkiem. Często przyjeżdżałem z matką na zakupy do Wrzeszcza pod koniec lat 70. i w latach 80. PDT był jednym z najważniejszych punktów naszych wizyt we Wrzeszczu. Pamiętam, że w tamtych czasach na ostatnim piętrze był dział z zabawkami. Musiałem wykazać się dużą cierpliwością zanim wspięliśmy się na to piętro po dokładnym obejrzeniu przez mamę niemalże wszystkich rzeczy, które były po drodze. Po latach, odwiedzając czasami Trójmiasto, robię sobie wspomnieniowy spacer w tych okolicach. Niestety, Neptuna już tam nie ma.
Dzięki 🙂 Za podzielenie się wspomnieniem również!
Pingback: Jak bardzo zmienił się Wrzeszcz w ostatnich latach? | Z Wrzeszcza - blog Jarka Wasielewskiego
Witam, ostnio bylam w Hadze w dosc drogim centrum handlowym, ktore wystrojem przypominalo wspomniany dom handlowy, podobnie klatki schodowe – zrobione z rozmachem, podobne rozmieszczenie wind oraz bogate witraze zdobiace klatki schodowe. Ten nasz dom handlowy tez mial jakies dekoracje.. ale niestety nie pamietam jakie. Niemniej byl to kawal dobrej architektury, szkoda ze nie zostal zachowany.
w latach koniec 60 – 70 na sprzwdazy obuwia pracawola najpiknniejsza Ania z Sopotu niestety mnie nie chciala
Marek xxx
Pingback: Koniec wrzeszczańskiego McDonalda - Wrzeszcz Jarka Wasielewskiego