Historia wrzeszczańskiego Harrodsa

Dziś trochę o miejscu dla mnie – a zapewne także dla wielu spośród Was – szczególnym, a mianowicie o Powszechnym Domu Towarowym „Neptun” we Wrzeszczu, stojącym do niedawna przy al. Grunwaldzkiej 107-109. Do niedawna, bowiem na przełomie lat 2011/2012 został wyburzony, a na jego miejscu powstaje prawie 85-metrowy wieżowiec Centrum Biurowego Neptun. Napisałem „miejscu szczególnym”, bowiem we wczesnym dzieciństwie (początek lat 90.) każdorazowa wycieczka do tego miejsca była dla mnie wyprawą do krainy cudów.

Pedet w roku 2011 (fot. Krzysztof Koprowski/trojmiasto.pl)

PDT „Neptun” – zwany Pedetem, a później (wie ktoś kiedy dokładnie?) przemianowany na Dom Towarowy Centrum (DT Centrum) – był pierwszym w powojennym Wrzeszczu – i całym Gdańsku – nowoczesnym domem handlowym.Otwarto go 15 grudnia 1951 roku (samą sprzedaż rozpoczęto dzień później) we wzniesionym specjalnie do tego celu reprezentacyjnym gmachu. Budynek powstał na niezabudowanej działce na zapleczu domów stojących frontem do alei, zburzonych pod koniec lat 40. w związku z poszerzaniem al. Grunwaldzkiej. Obiekt ten pierwotnie miał mieć postać żelbetowego szkieletu z dużymi przeszkleniami i lekko nadwieszonymi górnymi kondygnacjami – pomysł w tamtym czasie nowatorski. Jednak polska architektura zwracała się wówczas w kierunku socrealizmu, toteż przerobiono pierwotny projekt i w fazie wykańczania obmurowano lekkie, żelbetowe słupy, zlikwidowano nadwieszenia kondygnacji, zmniejszono okna poniżej norm zapewniających dobre oświetlenie wnętrz i silnie zaznaczono ciężkie pilastrowanie. Zamiast lekkiego, zapraszającego budynku powstał więc rodzaj handlowego bunkra. Budynek został wyposażony w windę towarową, dwie windy osobowe, centralne ogrzewanie, radiowęzeł oraz własną centralę telefoniczną; dysponował także własnym zapleczem administracyjnym i stołówką dla pracowników. Jak na czasy powojenne – bardzo wysoki standard.

db19500324

O potrzebie budowy domu towarowego w dzielnicy pisano już w marcu 1950 (Dziennik Bałtycki z 24 III 1950; www.bibliotekacyfrowa.eu)

Co ciekawe, plany urbanistyczne dla tej części Wrzeszcza, tworzone na potrzeby Grunwaldzkiej Dzielnicy Mieszkaniowej (GDM), zakładały rozbudowę istniejącego już gmachu oraz postawienie w jego sąsiedztwie nowego budynku, połączonego oszklonym pasażem. Pomysłu tego – podobnie jak większości założeń GDM-u – nigdy nie zrealizowano.

db19510621

Wykańczany budynek PDT (Dziennik Bałtycki z 21 VI 1951; www.bibliotekacyfrowa.eu)

Jak wszystkie polskie Pedety, placówka ta podlegała Centralnemu Zarządowi Powszechnych Domów Towarowych w Warszawie. Obiekt przewidziany został dla obsłużenia 10 tys. klientów dziennie oraz dziennej przepustowości 30 tys. osób; zatrudniał ponad 200 osób personelu. Na czterech kondygnacjach handlowych można tam było dostać (przynajmniej w teorii) prawie wszystko: artykuły spożywcze, wyroby cukiernicze, odzież i obuwie, tkaniny i pasmanterię, ceramikę, szkło, porcelanę, zabawki, artykuły papiernicze. Ilość i charakter działów zmieniał się na przestrzeni lat.

Przez cały okres PRL-u był to największy dom towarowy Gdańska, utwierdzający pozycję Wrzeszcza jako dzielnicy handlowej. Potem (kiedy dokładnie?) po drugiej stronie alei Grunwaldzkiej, nieco bliżej centrum miasta, otwarto Spółdzielczy Dom Handlowy „Sezam”.

db19540417-19

Reklama trójmiejskich Pedetów w Dzienniku Bałtyckim z kwietnia 1954 roku (źródło: www.bibliotekacyfrowa.eu)

Tutaj obejrzysz archiwalne zdjęcia Pedetu

W 1998 roku spółka Galeria Centrum przejęła akcje pochodzące z prywatyzacji Domów Towarowych Centrum. W obliczu rosnącej konkurencji ze strony tzw. galerii handlowych (Alfa, Madison, Manhattan, Galeria Bałtycka…) i związanych z tym zmian nawyków konsumenckich nowa marka nie dała rady. Wrzeszczański sklep Galerii Centrum zamknięto ok. 2007 roku (znacie może dokładną datę?), sama spółka w 2009 roku utraciła płynność finansową i została zlikwidowana. Model domów towarowych, w którym pod jednym dachem sprzedawany jest szeroki asortyment towarów różnych producentów wyszedł w Polsce z mody. A szkoda, bo np. w Wielkiej Brytanii wciąż jest popularny i obiekty takie działają obok nowoczesnych galerii handlowych (vide Harrods w Londynie czy sieć Debenhams).

Moje najwcześniejsze wspomnienia związane z Pedetem pochodzą z końca lat 80. i początku 90. ubiegłego wieku. Pamiętam, że kupiono mi tam spodnie pseudodżinsowe marki „Zryw” oraz – jeżeli mnie pamięć nie myli – pierwsze w życiu klocki Lego. Ostatni raz na zakupach – już jako dorosły człowiek – byłem tam jesienią 2002 roku; zakupiłem wielce zacne półbuty wyjściowe słupskiej firmy Alka (były nie do zdarcia).

Nieczynny budynek dawnego Pedetu ożył na chwilę w dniach 16-18 września 2010 roku podczas drugiej edycji festiwalu artystycznego „Grassomania” – odbyły się w nim wystawy, projekcje filmów, występy.

Jak już napisałem na wstępie, Pedet wyburzono na przełomie lat 2011/2012; powstający na jego miejscu prawie 85-metrowy wieżowiec Centrum Biurowego Neptun jest już na ukończeniu.

Wykorzystałem m.in.

archiwum Dziennika Bałtyckiego z lat 1950-51 oraz Głosu Wybrzeża z 1952 roku
J. Stankiewicz, B. Szermer, Gdańsk. Rozwój urbanistyczny i architektoniczny oraz powstanie zespołu Gdańsk-Sopot-Gdynia, Warszawa 1959

11 komentarzy na temat “Historia wrzeszczańskiego Harrodsa

  1. Zamknięcie Galerii Centrum (bo chyba tak się ten dom handlowy nazywał) nastąpiło mniej więcej w drugiej połowie 2007 bądź w 2008 r. (skłaniałbym się ku temu drugiemu). Ostatnie zakupy zrobiłem tam na przełomie lat 2006 i 2007, pamiętam też, że sklep ten funkcjonował czas jeszcze jakiś po moich zakupach, bo musiałem zareklamować jeden towar 😛

  2. Fajny tekst. Też mam wspomnienia związane z tym budynkiem. Często przyjeżdżałem z matką na zakupy do Wrzeszcza pod koniec lat 70. i w latach 80. PDT był jednym z najważniejszych punktów naszych wizyt we Wrzeszczu. Pamiętam, że w tamtych czasach na ostatnim piętrze był dział z zabawkami. Musiałem wykazać się dużą cierpliwością zanim wspięliśmy się na to piętro po dokładnym obejrzeniu przez mamę niemalże wszystkich rzeczy, które były po drodze. Po latach, odwiedzając czasami Trójmiasto, robię sobie wspomnieniowy spacer w tych okolicach. Niestety, Neptuna już tam nie ma.

  3. Pingback: Jak bardzo zmienił się Wrzeszcz w ostatnich latach? | Z Wrzeszcza - blog Jarka Wasielewskiego

  4. Witam, ostnio bylam w Hadze w dosc drogim centrum handlowym, ktore wystrojem przypominalo wspomniany dom handlowy, podobnie klatki schodowe – zrobione z rozmachem, podobne rozmieszczenie wind oraz bogate witraze zdobiace klatki schodowe. Ten nasz dom handlowy tez mial jakies dekoracje.. ale niestety nie pamietam jakie. Niemniej byl to kawal dobrej architektury, szkoda ze nie zostal zachowany.

  5. w latach koniec 60 – 70 na sprzwdazy obuwia pracawola najpiknniejsza Ania z Sopotu niestety mnie nie chciala
    Marek xxx

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *