Mój ostatni post – pierwotnie prezentowany w odcinkach na Facebooku – poza wspomnieniami oraz zrozumiałym utyskiwaniem nad tym, w jakim kierunku Wrzeszcz zmierza, zachęcił przynajmniej jedną osobę do podzielenia się swoimi migawkami z niedawnej przeszłości.
Otóż Jarek Orłowski, lokalny przewodnik po Kolekcji Malarstwa Monumentalnego na Zaspie, przesłał mi zestaw dziś już bezcennych zdjęć, dokumentujących ostatnie chwile murali, jakie od 1995 roku zdobiły betonowe mury przy ul. Kilińskiego na wysokości browaru. Jarek wykonał te zdjęcia 12 kwietnia 2013.
Autorem prac był nie kto inny, jak Rafał Roskowiński, autor m.in. słynnych murali przy hali stoczni gdańskiej. Jego charakterystyczny, dynamiczny, kolorowy styl jest nie do podrobienia:
Tak wybrane murale wyglądały w czasach świetności (fragment publikacji: Marcin Rutkiewicz, Rafał Roskowiński. Autoportret z muralem, Gdańsk 2012, s. 46-47):
