8 komentarzy na temat “Wrzeszczańskie dworce kolejowe”
Jeszcze jako dziecko uwazalam, ze ten budynek jest okropny i kojarzyl mi sie z bezdomnymi spiacymi na podlodze i tych dlugich parapetach. Co roku “podziwiam” ten dworzec i wydaje mi sie ze juz gorzej byc nie moze i co roku jak jestem w Polsce i rodzinnym Gdansku, to przekonuje sie ze jednak moze byc …
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.W porządku
Jeszcze jako dziecko uwazalam, ze ten budynek jest okropny i kojarzyl mi sie z bezdomnymi spiacymi na podlodze i tych dlugich parapetach. Co roku “podziwiam” ten dworzec i wydaje mi sie ze juz gorzej byc nie moze i co roku jak jestem w Polsce i rodzinnym Gdansku, to przekonuje sie ze jednak moze byc …
Mam wrażenie, że zdjęcie budynku dworca z 1952 jest wzięte z forum Dawny Gdańsk, a konkretnie z moich wpisów. Proszę o podanie źródła
Nie z forum, ale od Henryka Jursza. Po kliknięciu na zdjęcie wyświetla się ono wraz z opisem i informacją o źródle.
Pingback: Nowe Szkoty na przedwojennej fotografii | Z Wrzeszcza - blog Jarka Wasielewskiego
Pingback: Sezon wrzeszczańskich wykopalisk | Z Wrzeszcza - blog Jarka Wasielewskiego
Pingback: Konopnickiej 10, czyli co to jest? | Z Wrzeszcza - blog Jarka Wasielewskiego
Pingback: Sensacyjna pocztówka z wrzeszczańskim dworcem | Z Wrzeszcza - blog Jarka Wasielewskiego
Pingback: Pocztówkowe cymelia na niemieckim eBay'u - Wrzeszcz Jarka Wasielewskiego