No to się zadziało!
Oto chronologiczne podsumowanie działań promujących moją najnowszą książkę pt. Wrzeszcz dla początkujących i średnio zaawansowanych.
4 kwietnia w Bibliotece Manhattan odbyła się jej premiera. Przybyło jakieś 200 osób, na sali zabrakło krzeseł, a nawet powietrza; sprzedało się prawie 300 egzemplarzy!
15 najciekawszych minut spotkaniach możecie obejrzeć tutaj:
8 kwietnia portal Trójmiasto.pl – patron medialny mojej książki – opublikował jej omówienie pt. 40 opowieści o jednej dzielnicy. Książka Wasielewskiego to prawdziwe kompendium, które możecie przeczytać tutaj.
Rozmowę o Wrzeszczu przeprowadziła ze mną także Dorota Karaś z Gazety Wyborczej Trójmiasto. Tekst zatytułowany Prawdziwe serce Gdańska bije dziś w galerii handlowej. Do Śródmieścia już nie jeździmy ukazał się 9 kwietnia, a możecie go przeczytać tutaj.
Tego samego dnia odbyło się spotkanie promocyjne w Bibliotece Kolonia. Przyszło ponad 100 osób, które nie zmieściły się w bądź co bądź kameralnym wnętrzu. Książek sprzedało się ponad 150! Oto nagranie:
12 kwietnia ukazało się nowe wydanie tygodnika Zawsze Pomorze, w którym także znalazła się rozmowa ze mną. Tutaj przeczytacie internetowy „przedruk” tekstu.
Wieczorem tego samego dnia w audycji Strefa Historii Radia Gdańsk wyemitowano nagranie kolejnej rozmowy, do odsłuchania poniżej:
Słowem: zgodnie z oczekiwaniami książka odnosi spektakularny sukces. Raz jeszcze dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili: Iwonie Joć-Adamkowicz za redakcję i korektę, studiu Re:design za piękny projekt i skład, Tiskárna FINIDR za piękny druk i oprawę – a Wam wszystkim – Czytelniczkom i Czytelnikom – za liczne przybycie, entuzjazm i pogawędki przy stoliku, przy którym składałem autografy 🙂
Od 19 kwietnia książkę można kupić w mojej księgarni internetowej – wystarczy kliknąć obrazek:
Oj, zadziało się, zadziało! Poszło szturmem przez media, na spotkaniach z autorem czytelniczki i czytelnicy z wypiekami na twarzach, a ja z radością kartując książkę, wciąż mam mały niedosyt… Czy będzie więcej? 😉
Jak znam życie, to pewnie na tym jednym zbiorze o Wrzeszczu się nie skończy… 😉
I słusznie Trójmiasto.pl napisało, że to prawdziwe kompendium. Ogarnął Pan taki kawał historii, że to szok. Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję za miłe słowo 🙂