3 pocztówkowe cymelia z aukcji internetowych
Niemiecki eBay – a właściwie jego użytkownicy – nie przestają mnie zaskakiwać. W ostatnich tygodniach na tym portalu aukcyjnym pojawiły się 2 fantastyczne pocztówki z Dolnego Wrzeszcza.
Niemiecki eBay – a właściwie jego użytkownicy – nie przestają mnie zaskakiwać. W ostatnich tygodniach na tym portalu aukcyjnym pojawiły się 2 fantastyczne pocztówki z Dolnego Wrzeszcza.
Ubiegając (świadomie bądź nie) trzeci tom albumu Wrzeszcz na dawnej pocztówce, który przygotowujemy z Janem Danilukiem na chwilowo bliżej nieokreśloną przyszłość, a w którym zamierzamy pokazać m.in. kampus Politechniki Gdańskiej, uczelnia ta postanowiła wydać własnym nakładem albumik pt. Politechnika Gdańska na dawnych pocztówkach.
Mój ostatni post – pierwotnie prezentowany w odcinkach na Facebooku – poza wspomnieniami oraz zrozumiałym utyskiwaniem nad tym, w jakim kierunku Wrzeszcz zmierza, zachęcił przynajmniej jedną osobę do podzielenia się swoimi migawkami z niedawnej przeszłości.
Wrzeszcz – a przynajmniej jego fragmenty – zmienia się bardzo szybko. Niby wszyscy to wiemy, obserwujemy nowe inwestycje na co dzień, jednak chyba nie do końca zdajemy sobie sprawę, ze skali tych zmian.
Gdańskie Hevelianum, od kilkunastu lat z powodzeniem przywracające Gdańszczanom oraz turystom zaniedbany przez dekady teren Góry Gradowej z pozostałościami nowożytnych fortyfikacji miejskich, wydało niedawno syntetyczne opracowanie dziejów tej części gdańska. Jego autorem jest nie kto inny jak Jan Daniluk – i nie jest to przypadek. Otóż Autor 11 lat temu Górze Gradowej poświęcił swoją pracę…
Przeciętny gdańszczanin, jeżeli w ogóle kojarzy jakiejkolwiek związki naszego miasta ze Szwecją, to najczęściej ograniczają się one do… sklepu IKEA w gdańskiej Matarni. A przecież jest tego o wiele więcej – Gdańsk od średniowiecza połączony był ze Skandynawią wymianą handlową czy kulturalną i niejednokrotnie uczestniczył w wydarzeniach politycznych związanych z tą częścią naszego kontynentu. O…
Drewniane baraki, pozostałe po utworzonych przez Niemców podczas II wojny światowej obozach pracy, nie zniknęły z krajobrazu miasta od razu. W kolejnych dekadach wykorzystywano je jako budynki biurowe, przemysłowe, ale także – co dziś słusznie szokuje – mieszkalne.
Od kilku tygodni burzą przedostatni ocalały budynek dawnej bazy 17. Zachodniopruskiego Batalionu Taborów przy al. Grunwaldzkiej, w okresie powojennym mieszczący Gdańskie Zakłady Papiernicze:
Dzieciaki z mojego podwórka rodziły się w szpitalu przy ul. Klinicznej, a uczyły w „dwudziestce ósemce”, działającej w wielkim, nieco ponurym gmaszysku z czerwonej cegły, stojącym przy początku ul. Leczkowa.
W odpowiedzi na niezwykle entuzjastyczne przyjęcie wspomnień pani Sylwii Baranowskiej postanowiłem przypomnieć Wam wspomnienia spisane na moją prośbę kilka lat temu przez pana Adama Woźniaka, mieszkańca Dolnego Wrzeszcza, który wychował się w dawnej Kolonii Zieleniec.
Prezentuję czwartą, ostatnią część wspomnień pani Sylwii Baranowskiej z Dolnego Wrzeszcza:
Zachęcona pozytywnym odbiorem swoich spisanych wspomnień, pani Sylwia Baranowska postanowiła pisać dalej, z przyjemnością więc prezentuję Wam trzeci odcinek:
Nie jest to książka o Gdańsku. Albo raczej: nie jest to książka tylko o Gdańsku. Poniemieckie to opowieść o całych tzw. ziemiach odzyskanych – obszarze stanowiącym ok. 1/3 terytorium dzisiejszej Polski, który przypadł jej w 1945 roku kosztem pokonanych w drugiej wojnie światowej Niemiec.
Oto druga część wspomnień pani Sylwii Baranowskiej, mieszkanki Dolnego Wrzeszcza, spisanych za moja zachętą i publikowanych za jej zgodą (bardzo dziękuję!):
Najnowszą książkę z serii Danzig w Gdańsku wydawca – Fundacja Terytoria Książki (związana z wydawnictwem słowo/obraz terytoria) opisuje jako „obrazki z życia gdańskiego mieszczaństwa oraz biedoty drugiej połowy XIX wieku”, podkreślając, że to okres wciąż słabo znany zarówno gdańskiej historiografii, jak i współczesnemu polskiemu czytelnikowi.
Poniżej prezentuję pierwszą część wspomnień pani Sylwii Baranowskiej, mieszkanki Dolnego Wrzeszcza, spisanych za moja zachętą i publikowanych za jej zgodą (bardzo dziękuję!):
Starsi mieszkańcy Gdańska pamiętają zapewne, że do 1965 roku dzisiejsza stacja SKM Gdańsk Przymorze-Uniwersytet nosiła nazwę Gdańsk Polanki. Dzielnicę Przymorze zaczęto bowiem wznosić dopiero w 1959 roku, Uniwersytet Gdański zaś utworzono 11 lat później.
Drugi spacer po Wrzeszczu śladem dawnych pocztówek trafił pod strzechy, a ja, korzystając z uroków złotej polskiej jesieni, znów wybrałem się śladem kilku pocztówek z tej publikacji do Jaśkowej Doliny.
Po przerwie urlopowej wznowiliśmy spotkania promujące drugi tom albumu Wrzeszcz na dawnej pocztówce. Tym razem odwiedziliśmy Bibliotekę Kolonia w Dolnym Wrzeszczu (ul. Manifestu Połanieckiego), najbliższą naszym sercom filię Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku.
Nie jest to nowość wydawnicza, ale na pewno jest to wydawnicza sensacja, dlatego też wypadałoby, abym i ja poświęcił jej tu nieco miejsca. Otóż wydana w 2011 roku książka Katarzyny Rozmarynowskiej pt. Ogrody odchodzące…? spotkała się z ogromnym zainteresowaniem czytelników i wyprzedała w krótkim czasie. Kto nie zdążył, musiał zadowolić się egzemplarzami dostępnymi w czytelniach…
Rok temu pisałem o nowym punkcie widokowym na Szubienicznej Górze oraz planowanym udostępnieniu do zwiedzania nieczynnego od dwóch dekad zbiornika wodociągowego zwanego Starym Sobieskim. W zeszłą niedzielę w końcu wszedłem do środka. Gwoli przypomnienia: zbiornik wodociągowy Stary Sobieski oddano w 1911 roku. Przez ponad osiem dekad utrzymywał stabilne ciśnienie w miejskiej sieci wodociągowej, służąc zarazem…
Dłuuuuugo wyczekiwana premiera drugiego tomu „Wrzeszcza na dawnej pocztówce” za nami! Do Nowej Synagogi we Wrzeszczu przybyło wczoraj ponad 200 osób, nakład był rozchwytywany, co bardzo nas cieszy – i nieskromnie przyznamy, że wcale nie dziwi… 😉 Dziękuję wszystkim, którzy przyszli posłuchać i kupić nasz album 🙂 Tutaj skrócone nagranie ze spotkania: O kolejnych…
Dwa lata temu podzieliłem się z Państwem wrażeniami po zakupie albumiku pt. Kampus Politechniki Gdańskiej. Ciesząca oko książeczka zwiększyła mój apetyt na docelową, ambitniejszą publikację, której była zapowiedzią. Jej autor – na co dzień profesor architektury związany z Politechniką Gdańską, ale szerzej znany przede wszystkim jako popularyzator wiedzy o architekturze Gdańska – słowa dotrzymał i…
Każda dobra książka powinna mieć godną zapowiedź, a już szczególnie taka, na którą świat czekał 5 lat… 😉 Więc oto jest: Niebawem nasz album (tutaj wydruk próbny) trafi do drukarni 🙂 Premierę zaplanowaliśmy na 11 lipca o godz. 18:00 w Nowej Synagodze we Wrzeszczu (tutaj link do wydarzenia na FB). Będzie się działo 😉
DODANE 6.05.2021: Portal Trójmiasto.pl poprosił mnie o podzielenie się swoimi wspomnieniami dotyczącymi tego miejsca, tutaj przeczytacie artykuł z moimi opowieściami. ————— Osoby historycznie niewtajemniczone zastanawiają się pewnie: jaki rynek we Wrzeszczu? Gdzie? Rynek to jest w Krakowie! Osoby historycznie wtajemniczone zapytają: jak to 69 lat? Przecież rynek we Wrzeszczu powstał setki lat temu (chociaż dziś…
Niedawno napisał do mnie czytelnik, by podzielić się prywatnym zdjęciem, na którym uwieczniono skrzyżowanie al. Grunwaldzkiej z ul. ks. Leona Miszewskiego: Jak piszę pan Marek Harasimowicz: „Zdjęcia przedstawiają walki uliczne mieszkańców z oddziałami ZOMO w czasie dużej, niezależnej manifestacji 1 maja 1983 roku.” Czyli formalnie jeszcze w stanie wojennym, który oficjalnie zakończył się 22 lipca…
Nieco ponad dwa lata temu na YouTube’owym kanale kolońskiej Weltfilmerbe opublikowany został film z prywatnego archiwum, ukazujący Gdańsk – oraz Wrzeszcz – w roku 1940. Film – co zrozumiałe – wzbudził wielką sensację – tutaj możesz przeczytać moją analizę. Okazuje się, że jest ciąg dalszy! Trzy tygodnie temu na tym samym kanale pojawiło się inne nagranie…
Zobacz rozładunek koni w kronice filmowej. Zobacz Państwową Lecznicę dla Zwierząt z dostaw UNRRA Wrzeszcz – Zaspy w kronice filmowej.
W ostatnim dniu ubiegłego roku w tworzonym przez użytkowników portalu z obrazkami FotoPolska pojawiła się sensacyjna pocztówka, wyszperana z któregoś z portali aukcyjnych. Gdy ją zobaczyłem, to omal nie spadłem z kanapy: W pierwszym momencie z niczym się nie kojarzy, a przecież jest to budynek bardzo charakterystyczny i dobrze we Wrzeszczu wyeksponowany. Mowa o dziś…
Patrząc dziś na ten budynek ciężko uwierzyć, że to już 51 lat. Ale rzeczywiście, budynek Narodowego Banku Polskiego otwarto w czerwcu 1967 roku. Nowoczesny, dwukondygnacyjny przeszklony pawilon zaprojektowano w gdańskim Miastoprojekcie, a głównym wykonawcą było Gdańskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Miejskiego. A jak to się stało, że dziś mieści się tam Bank Millennium? Otóż w 1989 roku…
Gdańska Infrastruktura Wodno-Kanalizacyjna (GIWK) zapowiedziała na jesień udostępnienie dla zwiedzających wyremontowanego w ostatnich miesiącach, nieczynnego zbiornika wodociągowego na Szubienicznej Górze (55 m n.p.m), zwanego Starym Sobieskim. Ale już teraz udostępniła uporządkowany teren z nowym punktem widokowym. Nie mogłem wytrzymać i kilka tygodni temu wybrałem się obejrzeć to miejsce wcześniej, zanim – mam nadzieję – zadepczą…
20 stycznia br. oddano do użytku budynek mieszkalny, postawiony na miejscu dawnej rozdzielni elektrycznej przy ul. Konopnickiej 10 (róg ul. ks. Zator-Przytockiego). Przyznam, że sporo obiecywałem sobie po tej inwestycji – nieczęsto bowiem „plombuje się” zabudowę mieszkalną w centrum Wrzeszcza. Wyobrażałem sobie, że powstanie tam coś oryginalnego, co będzie połączeniem współczesnych trendów z wyraźnym nawiązaniem…
Najprzyjemniejszym elementem całej przygody z historią Wrzeszcza jest możliwość dzielenia się swoją wiedzą z mieszkańcami – zarówno poprzez publikacje, jak i podczas prelekcji. Najwięcej satysfakcji zaś przynoszą sytuacje, w których publiczność rewanżuje się opowieścią o swoim własnym dawnym Wrzeszczu. Jedną z takich osób jest pani Ewa Gutarowska. Pani Ewa przesłała mi wybór zdjęć z rodzinnego…