3 komentarze na temat “Neon „Gdańsk miastem kwiatów””
Nie napisałeś, że ten neon nie palił się światłem ciągłym, tylko był ruchomy, poszczególne elementy wyświetlały się cyklicznie. Najpierw po kolei litery G, D, A, Ń, S, K, a potem równocześnie „kwiat” i „miastem kwiatów”. Przez sekundę świeciła całość, potem gasła i znowu litery po kolei.
Przez pewien okres neon był antyreklamą i brzmiał „GDAŃSK MIASTEM K…ATÓW”
bo nawaliły 2 litery…żałuję,że nie zrobiłem zdjęć…ale kto nosił ze sobą aparat…?
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.W porządku
Nie napisałeś, że ten neon nie palił się światłem ciągłym, tylko był ruchomy, poszczególne elementy wyświetlały się cyklicznie. Najpierw po kolei litery G, D, A, Ń, S, K, a potem równocześnie „kwiat” i „miastem kwiatów”. Przez sekundę świeciła całość, potem gasła i znowu litery po kolei.
Nie napisałem, bo tego nie wiedziałem 😀 Dzięki za uzupełnienie!
Przez pewien okres neon był antyreklamą i brzmiał „GDAŃSK MIASTEM K…ATÓW”
bo nawaliły 2 litery…żałuję,że nie zrobiłem zdjęć…ale kto nosił ze sobą aparat…?