12 komentarzy na temat “Budynek dawnej Państwowej Szkoły Pielęgniarstwa przy al. Hallera

  1. Też mam dziwny sentyment do tegoż budynku, pomimo “topornego” jego wyglądu:-) Pewnie dlatego, że wpatrywałam się w niego przez wiele lat czekając na przystankach na tramwaj to do szkoły, to do pracy:-) Tak pomyślałam – że pierwszy raz widzę go “od zaplecza” 🙂

  2. A JA ZNAM TEN BUDYNEK OD ŚRODKA NA PARTERZE KLASY,ŚWIETLICA, SEKRETARIAT, PORTIERNIA,W PIWNICY STOŁÓWKA,1-SZE PIĘTRO SALA ĆWICZEŃ PRAKTYCZNYCH Z PIEL EGNIARSTWA GAB .LEKARSKI ,IZOLATKA POKÓJ KIEROWNIKA INTERNATU ORAZ POKOJE MIESZKALNE ,ŁAZIENKI .2-GIE PIĘTRO POKOJE DLA SŁCHACZEK PIELEGNIARSTWA ,,ŁAZIENKI 3-CIE PIĘTRO POKOJE DLA SŁUCHACZEK SAN-EPIDU ORAZ OPIEKUNEK DZIECIĘCYCH BO WTYM BUDYNKU ONI TEŻ MIELI WYŁADY,OD STONY PODWÓRKA BYŁ NA
    DRUGIM PIĘTRZ BALKON NA KTÓRYM SIĘ OPALAŁYŚMY SIĘ BYŁAM SŁUCHACZKĄ PIELĘGNIARSTWA W LATACH 1965=1967 SPĘDZONY CZAS WSPOMINAM MILE.

  3. A ja 1984 byłam tam na koloni , mieliśmy tam kwatery . Miałam pokój z dwoma koleżankami na samej górze od strony ulicy inni spali w salach gdzie były wstawione łóżka . Mama pracowała w Tychach w Szpitalu Wojewodzkim i tam odbywały się kolonie zakładowe . Pamiętam ,że stołówka była w piwnicy, apele na boisku obok . Ale wspomnienia .

  4. JA TEŻ CHODZIŁAM DO TEJ SZKOŁY TZ. OPIEKUNEK DZIECIĘCYCH W LATACH 1964 -1965 MILE WSPOMINAM TAMTEN CZAS . MOŻE KTOŚ SIĘ ODEZWIE Z MOJEJ KLAS….

  5. Ja teź chodziłam do tej szkoły w latach 1963/64. Szkoła Opiekunek Dziecięcych, mieszkałam w pokoju nr. 406. Bardzo miłe wspominam ten okres.

  6. My mieszkalismy w tym budynku mieszkanie sluzbowe od podwörka,möj tata byl tam konserwatorem i palaczem (Plotka ).To byl nasz Dom i teraz zostanie calkowicie wyburzony i pozostana nam tylko wspomnienia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *