Kliknij, aby powiększyć panoramę.
Oto panorama końcówki ul. Gospody w 1976 roku i obecnie. Mam do tego miejsca szczególny sentyment. Na zdjęciu czarno-białym, po prawej stronie, widać lipę, a poza kadrem jest jeszcze jedna. W latach 50. i 60. była między nimi rozwieszona linka, przez którą moja mama z sąsiadkami grały w siatkówkę. Gwoździe i haki, na których wieszały tę linkę, przetrwały w drzewie do dziś – tkwią tam już ponad 60 lat!
Za lipą widać płot ogrodu naszych sąsiadów, państwa Kamińskich. Biegało w nim 5-7 psów, które niejednego skutecznie odstraszały. Nawet my, sąsiedzi, obchodziliśmy je szerokim łukiem!
Troszkę na lewo od widocznego na zdjęciu podwójnego słupa elektryfikacyjnego był z kolei nasz ogród. Potem go całkowicie zlikwidowano, w jego miejsce postawiono baraki garażowe i urządzono część pętli autobusowej.
Wspomnienie i zdjęcia nadesłał Miet.