Oto zdjęcie opublikowane w „Dzienniku Bałtyckim” 26 lutego 1987 roku. Co na nim widzimy? Deptak na Żabiance w zimowej oprawie, przy nim bloki, na nim – okutani w futra przechodnie. A na pierwszym planie – dwie panie z wózkami (jedna dodatkowo prowadzi na smyczy pieska).

Okazuje się, że przypadkowość tego zdjęcia jest pozorna.

Otóż napisała do mnie Urszula Borchardt, którą uwieczniono na tym zdjęciu. Oto jej opowieść:

„To były trochę smutne czasy schyłkowej „komuny”. Na własne mieszkanie czekało się w wieloletnich kolejkach, w blokach na Żabiance (często w małych mieszkaniach) mieszkały więc rodziny wielopokoleniowe w różnych kombinacjach. Zdjęcie matek spacerujących z wózkami po osiedlu udowadniało, że osiedle wciąż się rozwija. A że nasi rodzice – moi oraz koleżanki – pracowali w spółdzielni, to poprosili nas o ten „ustawiony” spacer („poprosili” to niewłaściwe słowo, bo raczej nie miałyśmy możliwości im odmówić…). Szczegółów „akcji” dowiedziałyśmy się dopiero na deptaku. I tak fotograf ganiał nas w tę i nazad i robił dużo zdjęć, by potem móc wybrać to najlepsze. Gdy zobaczyłyśmy czego dotyczył artykuł, to trochę byłyśmy rozczarowane. Ale pamiątkę mamy 😉”

Niżej prezentuję cały artykuł: