Pomorska za skrzyżowaniem z Chłopską (wspomnienia Alex Sz., cz. 11)

Na odcinku za skrzyżowaniem z ulicą Chłopską, w stronę Jelitkowa, Pomorska wciąż była piękną ulicą ocienioną lipami – a wzdłuż potoku ciągnęły się niezliczone stare wierzby. W kolejnych latach jednak ruch samochodowy się na niej zwiększał – co kilka minut przejeżdżała jakaś Warszawa, Wartburg czy Wołga i już nie dawało się chodzić jezdnią, trzeba było chodnikiem. Po prawej stronie, tuż za dawnym zajazdem Unter den Linden, ciągnęły się ogrody ogrodzone czym się dało, ale za to kolorowe – ich właściciele mieli bardzo dużo kwiatów, no i koniecznie warzywa. Dalej były pola. Po lewej stronie z kolei – tory tramwajowe i domki jednorodzinne. Między ulicami Helską a Orłowską oraz przy samej ulicy Orłowskiej w latach 1958-1960 pobudowano dużo domków jednorodzinnych – przyjeżdżali ludzie z pieniędzmi z różnych miast w Polsce i budowali duże, ładne domy. Były one zadrą w oku dla wielu z nas, bo tam mieszkali „bogacze” – i tam właśnie podział na klasy społeczne był doskonale widoczny. Dzieciaki stamtąd miały wszystko: ładniejsze ubranie, rowery, a ich rodzice – samochody. Pod koniec lat 50. musieliśmy z nimi chodzić do jednej szkoły – nr 25 w Jelitkowie, ok. 100 m od tamtejszej kapliczki – a potem „męczyliśmy się” z nimi w nowo wybudowanej „sześćdziesiątce” przy ul. Chłopskiej. Straszne czasy. To wtedy powstawały „bandy” naszych i obcych. Nasze chłopaki, już w wieku 14-16 lat, nie raz wracały pobite, z poranioną twarzą. Ale nigdy nie wołali milicji z centrum Oliwy – po prostu czekali na okazję, żeby na „obcych” napaść znienacka i się im odpłacić.

CDN…

Powyższy tekst powstał na bazie wpisów Alex Sz. na Forum Dawny Gdańsk (użytkownik Xandra, 2009) oraz korespondencji wymienianej ze mną (2020). Zebrałem je, zredagowałem i opublikowałem w powyższej formie za Jej wiedzą i zgodą – raz jeszcze serdecznie dziękuję!

Na zdjęciu: gdzieś na ul. Pomorskiej w drodze do Jelitkowa, lata 60. Nadesłała Katarzyna Ostaszewska.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *