„W naszym baraku było ok. 12-14 mieszkań, raczej dwuizbowych”
W Narwiku zamieszkaliśmy w 1964 roku. Mój ojciec dostał tam przydział na mieszkanie przejściowe jako pracownik Gdańskiej Stoczni Remontowej, gdzie przeniósł się ze Stoczni Marynarki Wojennej na Oksywiu, właśnie ze względu na możliwość szybszego otrzymania mieszkania.