Na marginesie książki „W Gdańsku i w szerokim świecie” Andrzeja Januszajtisa
Andrzej Januszajtis ekscytował się przeszłością Gdańska zanim stało się to modne. Zaczął zaraz po wojnie, gdy nie było Internetu, serwisu FotoPolska czy historycznych grup na Facebooku, a informacje i historyczne ilustracje trzeba było mozolnie wydobywać z archiwów, starych publikacji oraz dawnej prasy.