Ulica Pomorska była w tamtych czasach jedyną dwupasmową ulicą w okolicy, do tego wyasfaltowaną. Po prawej stronie – patrząc w kierunku Jelitkowa – miała chodnik i była gęsto zadrzewiona na całej długości lipami. To była nasza ulubiona, zacieniona droga do jelitkowskiego kościółka, udawaliśmy się tędy także na wieczorne spacery. Idąc od torów kolejowych, po prawej stronie mijało się staw na Potoku Oliwskim, a przy nim działający i pracujący młyn oraz dom młynarza. Wokół były pola, a po drugiej stronie ulicy zabudowania „fabryczki”, za którymi zaczynały się parterowe, sześciorodzinne domki, takie same, jak przy ul. Rybackiej i na Klein Berlinku. Było ich chyba trzy, a za nimi znów pola. Dalej była mijanka tramwajowa jedynego wówczas tramwaju numer 4, jeżdżącego na trasie Jelitkowo-Oliwa. Na wysokości tej mijanki p. Wolski (?) ok. 1950-51 roku wybudował najpiękniejszy dom w okolicy, z największym ogrodem; hodował tam, lisy, pszczoły i pewnie coś jeszcze. Obok, trochę później, bo w latach 60. wyrósł następny dom, p. Kozłowskich, z ogromnym ogrodem i wiosennymi nowalijkami na sprzedaż. Na przeciwko ich domu, od południowej strony ulicy (czyli po prawej idąc do Jelitkowa) stały poniemieckie domy – jeden był całkiem spory, mieszkała w nim rodzina Kluczyków. A dalej znów były pola i dochodziło się do skrzyżowania ulic Pomorskiej, Gospody i Chłopskiej, gdzie był przystanek tramwaju numer 4. Od strony ulic Gospody i Wejhera znów były pola, ale około 20 metrów dalej stały istniejące do dziś domki jednorodzinne. W narożniku ulic Pomorskiej, Gospody i Gdyńskiej były pola należące do PGR-u oraz 3-4 domki z ogrodami. Po południowej stronie skrzyżowania ulic Pomorskiej i Chłopskiej był duży ogrodzony teren, z ogromną ilością kabli elektrycznych – mówiono, że to jakaś stacja radiowa. Ten teren sięgał aż do stawku, który był większy, niż dziś. Dla nas to było jezioro z wyspą Crusoe na środku. W tej okolicy rosło niesamowicie dużo wierzb. A po przeciwnej stronie od stawku, czyli po drugiej stronie ul. Chłopskiej, stały budynki młynarza, być może i jego dom.
CDN…
Powyższy tekst powstał na bazie wpisów Alex Sz. na Forum Dawny Gdańsk (użytkownik Xandra, 2009) oraz korespondencji wymienianej ze mną (2020). Zebrałem je, zredagowałem i opublikowałem w powyższej formie za Jej wiedzą i zgodą – raz jeszcze serdecznie dziękuję!
Na zdjęciu: widok ul. Pomorskiej w kierunku Jelitkowa, fot. K. Kamiński, pocztówka wydana przez Krajową Agencję Wydawniczą w 1979 roku. Nadesłał Piotr Leżyński.